0:00/ 0:00

Zeskanuj, aby wesprzeć Bazylikę

spark-qr mobile
POKAŻ MNIEJ

Przekaż ofiarę dla Bazyliki Mariackiej
w Krakowie z użyciem aplikacji Spark

Nie masz aplikacji? Wejdź na spark.pl
ZAMKNIJ

Przekaż ofiarę dla Bazyliki Mariackiej
w Krakowie z użyciem aplikacji Spark

Przejdź

lub na 70 1240 1431 1111 0000 1045 5360 (numer konta parafii)

Aplikacja dostępna dla platformy

Kazania

Pokojowi

Pokojowi

W świą­tecz­ny dzień Wszyst­kich Świę­tych, tych któ­rzy nie zosta­li ofi­cjal­nie kano­ni­zo­wa­ni, a już prze­by­wa­ją w nie­bie i tych, któ­rzy zosta­li już wyróż­nie­ni ofi­cjal­nie przez wspól­no­tę Kościo­ła i włą­cze­ni do Lita­nii Świę­tych, pozo­sta­je nam zadu­ma nad naszą dro­gą do świę­to­ści. Ileż nowych prze­szkód naro­sło w nas i wokół nas w ostat­nich dniach. Czy aby­śmy nie postra­da­li ducha Ewan­ge­lii w tych dniach? A prze­cież zosta­li­śmy powo­ła­ni do bło­go­sła­wie­nia, nie do prze­kli­na­nia jed­ni drugich.

Jezus, widząc tłu­my, wyszedł prze­cież na górę, usiadł, otwo­rzył swo­je usta i uczył bło­go­sła­wieństw, nie wska­zy­wał chwy­tów poli­tycz­nych czy zło­rze­cze­nia jed­ni na dru­gich. Sły­szy­my w Ewan­ge­lii (Mt 5) te prze­cież słowa:
„Bło­go­sła­wie­ni ubo­dzy w duchu…
Bło­go­sła­wie­ni, któ­rzy się smucą…
Bło­go­sła­wie­ni cisi…
Bło­go­sła­wie­ni, któ­rzy łak­ną i pra­gną spra­wie­dli­wo­ści… Bło­go­sła­wie­ni miłosierni…
Bło­go­sła­wie­ni czy­ste­go serca…
Bło­go­sła­wie­ni, któ­rzy wpro­wa­dza­ją pokój…
Bło­go­sła­wie­ni, któ­rzy cier­pią prześladowanie…”.

Pol­scy bisku­pi 28 paź­dzier­ni­ka tego roku wysto­so­wa­li do nas sym­bo­licz­ny apel. Po pierw­sze, przy­po­mi­na­ją w nim, że Kościół od cza­sów Jezu­sa opo­wia­da się za życiem od poczę­cia do natu­ral­nej śmier­ci. Ina­czej być nie może. Po dru­gie, w tym cza­sie z wiel­kim bólem obser­wu­ją eska­la­cję napię­cia spo­łecz­ne­go i agre­sji. Dla­te­go czy­ta­my w ape­lu te sło­wa: Poli­ty­ków i wszyst­kich uczest­ni­ków deba­ty spo­łecz­nej pro­si­my, w tym dra­ma­tycz­nym cza­sie, o dogłęb­ne ana­li­zo­wa­nie przy­czyn zaist­nia­łej sytu­acji i szu­ka­nie dróg wyj­ścia w duchu praw­dy i dobra wspól­ne­go, bez instru­men­ta­li­zo­wa­nia spraw wia­ry i Kościo­ła. Pro­si­my rów­nież wszyst­kich wie­rzą­cych o post, jał­muż­nę i modli­twę o pokój spo­łecz­ny, w inten­cji ochro­ny życia, zakoń­cze­nia trwa­ją­ce­go kry­zy­su, a tak­że o usta­nie roz­wi­ja­ją­cej się pan­de­mii. Prze­ka­zu­je­my tekst modli­twy przy­go­to­wa­nej na ten czas. Wszyst­kim roda­kom z ser­ca bło­go­sła­wi­my. „Modli­twa o pokój” zosta­ła napi­sa­na spe­cjal­nie na ten czas, a powsta­ła na moty­wach Listu św. Paw­ła do Efe­zjan. Wsłu­chaj­my się w jej ducha:

Panie Jezu Chryste,
Ty, któ­ry jesteś naszym pokojem,
Ty, któ­ry zbu­rzy­łeś roz­dzie­la­ją­cy ludzi mur – wrogość,
Ty, któ­ry ludzi dale­kich czy­nisz bliskimi,
Ty, któ­ry w sobie zada­łeś śmierć wrogości!
Pro­si­my, zadaj śmierć tak­że jakiej­kol­wiek wro­go­ści w nas!
Daj nam świa­tłe oczy ser­ca, byśmy prze­sta­li widzieć w sobie wza­jem­nie prze­ciw­ni­ków, a zoba­czy­li współ­do­mow­ni­ków – w Two­im Domu, a tak­że w tym domu, któ­ry ma na imię Polska;
Nawróć nasze wza­jem­ne myśle­nie o sobie, i daj nam sło­wa i czy­ny na mia­rę tego nawrócenia.
Włóż nam w usta – a jesz­cze wcze­śniej w nasze myśli – sło­wa, któ­re budu­ją, nie ruj­nu­ją; leczą, nie zada­ją rany; pocie­sza­ją, nie odbie­ra­ją nadzie­ję; nio­są pokój, nie wywo­łu­ją agresję.
Wskaż nam czy­ny kon­kret­nej miło­ści i miło­sier­dzia, wokół któ­rych odbu­du­je­my naszą wspól­no­tę. Zwłasz­cza w tak trud­nej, obec­nej chwi­li pan­de­mii popro­wadź nas do osób cho­rych i star­szych, tych, któ­rzy prze­by­wa­ją na kwa­ran­tan­nie i tych, któ­rzy opła­ku­ją swo­ich zmar­łych. Pomnóż w nas ofiar­ność i współczucie.
Uczyń każ­de­go z nas „nowym czło­wie­kiem”, a nasta­nie pokój!
Modli­my się za wszystkich!
O mądrość i pra­gnie­nie dobra wspól­ne­go dla każ­de­go, kto w obec­nym spo­rze zabie­ra głos;
Za poli­ty­ków wszyst­kich opcji w par­la­men­cie i poza nim.
Za tych, któ­rzy modlą się w kościo­łach, i za tych, któ­rzy demonstrują.
Za wie­rzą­cych w Boga, i za tych, któ­rzy war­to­ści praw­dy, spra­wie­dli­wo­ści, dobra i pięk­na wywo­dzą z „innych źródeł”;
Rów­nież za tych, któ­rzy w tej chwi­li wca­le ich nie szukają.
Ty – roz­po­zna­ny czy nie­roz­po­zna­ny – znajdź dro­gę do każ­de­go z nas, wskaż nam wła­ści­we dro­gi ku sobie nawza­jem. I sku­tecz­nie nas po nich popro­wadź. Amen.

/​ks. inf. Dariusz Raś/