0:00/ 0:00

Zeskanuj, aby wesprzeć Bazylikę

spark-qr mobile
POKAŻ MNIEJ

Przekaż ofiarę dla Bazyliki Mariackiej
w Krakowie z użyciem aplikacji Spark

Nie masz aplikacji? Wejdź na spark.pl
ZAMKNIJ

Przekaż ofiarę dla Bazyliki Mariackiej
w Krakowie z użyciem aplikacji Spark

Przejdź

lub na 70 1240 1431 1111 0000 1045 5360 (numer konta parafii)

Aplikacja dostępna dla platformy

Kazania

Instrukcja

Instrukcja

XX wie­ków temu Pan Jezus opowie­dział fary­ze­uszom zaska­ku­ją­cą przy­po­wieść o Łaza­rzu i boga­czu. Dla­cze­go jed­nak w nie­dzie­lę czy­ta­my ją we wszyst­kich kościo­łach świa­ta obrząd­ku łaciń­skie­go? Czyż­by­śmy nie róż­ni­li się od stron­nic­twa fary­ze­uszów? Czy też upra­wia­my swo­isty maso­chizm ducho­wy, samo­bi­czu­je­my się? Nie. Prze­kaz przy­po­wie­ści prze­zna­czo­ny jest nie tyl­ko dla osób poboż­nych jak fary­ze­usze czy bar­dzo boga­tych, ale jest dla nas instruk­cją obsłu­gi do spo­tkań z nimi. Jezus wzy­wa nas po pro­stu do opo­wia­dania tej przy­po­wie­ści milionerom.

Czym jesz­cze jest ta dra­ma­tycz­na przy­po­wieść? To rów­nież oka­zja do wiel­kiej samo­kon­tro­li, instruk­cja życia wewnętrz­ne­go ochrzczo­ne­go, sys­te­ma­tycz­ny rachu­nek sumie­nia. Jezus pyta nas po pro­stu czy zauwa­ża­my: Łaza­rzów nasze­go poko­le­nia, sąsia­dów bied­niej­szych niż my, stu­den­tów wią­żą­cych led­wo swój budżet — z zupą w prosz­ku, oso­by zagu­bio­ne na ban­kie­cie życia tego świa­ta czy nie­przy­sto­so­wa­nych do tzw. wyści­gu szczu­rów po suk­ces. Reli­gij­ność, poboż­ność spraw­dza się bowiem w kon­tra­ście spo­tka­nia z kon­kret­nym czło­wie­kiem potrzebującym. 

Czyta­my wstrzą­śnię­ci te sło­wa o świę­to­ści żebra­ka, któ­ry zdo­był nie­bo na prze­kór życio­wej bie­dzie. „Żył pewien czło­wiek boga­ty, któ­ry ubie­rał się w pur­pu­rę i bisior i dzień w dzień świet­nie się bawił. U bra­my jego pała­cu leżał żebrak okry­ty wrzo­da­mi, imie­niem Łazarz. Pra­gnął on nasy­cić się odpad­ka­mi ze sto­łu boga­cza; nad­to i psy przy­cho­dzi­ły i liza­ły jego wrzo­dy. Umarł żebrak i anio­ło­wie zanie­śli go na łono Abra­ha­ma. Umarł tak­że bogacz i został pogrze­ba­ny” (Łk 16). Zna­lazł miej­sce w Otchła­ni pie­kieł i pogrą­żył się w mękach. Aktyw­ność boga­cza, peł­na gru­bo­skór­no­ści, nie­czu­ło­ści, buty oka­za­ła się wadli­wą instruk­cją pro­wa­dzą­cą w śle­pą uli­cę. Dla­te­go obudź­my w sobie tę ewan­ge­licz­ną czu­łość ser­ca, któ­ra nie prze­cho­dzi obo­jęt­nie wobec pusz­ki na chleb św. Anto­nie­go, para­fial­nych dzieł miło­sier­dzia z napi­sem „Dla ubo­gich”, kwest dla rato­wa­nia cier­pią­cych na rzad­kie cho­ro­by dzie­ci czy zbió­rek Cari­tas. Czas jest szcze­gól­nie trud­ny dla współ­cze­snych „Łaza­rzy”, a instruk­cja Jezu­sa jest aż nad­to czy­tel­na: bez­in­te­re­sow­ność, wraż­li­wość i dzie­le­nie się to zna­ki fir­mo­we chrze­ści­jań­stwa. Eucha­rystia niech nam to jesz­cze dopo­wie.

Czę­ścią nasze­go dzie­dzic­twa wia­ry jest sztu­ka sakral­na. Ona jest dla nas instruk­cją ewan­ge­licz­ne­go życia. A kościół Mariac­ki w Kra­ko­wie z wła­sną głę­bią medios­fe­ry sakral­nej jest tego świad­kiem w spra­wo­wa­niu sakra­men­tów, modlitwy. Najbar­dziej chy­ba ulot­ną, bez­in­te­re­sow­ną pięk­ną ze sztuk jest muzy­ka, obec­na tu i teraz, w momen­cie gdy „ota­cza­ją” nas jej dźwię­ki. Dziś, 25 wrze­śnia 2022, odkry­wa­my Mszę Es — dur na chór, soli­stów i orga­ny autor­stwa Fran­cisz­ka Mirec­kie­go (1791−1862), orga­ni­sty i dyry­gen­ta w tym­że koście­le. Za spra­wą nasze­go zespo­łu Cap­pel­la Maria­lis, dźwię­ki tej dwu­stu­let­niej kom­po­zy­cji znów „oży­ją” i pro­wa­dzą nasze myśli do spraw nie­bie­skich i Łaza­rza. Niech zatem pięk­no muzy­ki popro­wadzi nas po dro­gach Eucha­ry­stii ku wraż­li­wo­ści. Amen.

/​ks. inf. Dariusz Raś/