0:00/ 0:00

Zeskanuj, aby wesprzeć Bazylikę

spark-qr mobile
POKAŻ MNIEJ

Przekaż ofiarę dla Bazyliki Mariackiej
w Krakowie z użyciem aplikacji Spark

Nie masz aplikacji? Wejdź na spark.pl
ZAMKNIJ

Przekaż ofiarę dla Bazyliki Mariackiej
w Krakowie z użyciem aplikacji Spark

Przejdź

lub na 70 1240 1431 1111 0000 1045 5360 (numer konta parafii)

Aplikacja dostępna dla platformy

Rachunek sumienia

MODLITWA

Ojcze, staję przed Tobą, pragnę wobec Ciebie zdać sprawę z mojego życia. Chcę stanąć w prawdzie, nie chcę niczego ani przed Tobą, ani przed sobą ukrywać. Chcę spojrzeć w twarz Twojego Syna, który jest dla mnie Drogą, Prawdą i Życiem, chcę, aby osądziły mnie Jego słowa.

Daj mi światło Twego Ducha, aby udzielił mi łaski skruchy, bym odważnie odwrócił się od zła, które popełniłem oraz pokornie i z prostotą wyznał moje grzechy wobec Kościoła; abym naprawił, co tylko — z Twoją pomocą — mogę naprawić. Umocnij moją nadzieję, aby moje postanowienie poprawy było niezłomne. I prowadź mnie, Ojcze, do Ciebie, abym Cię wielbił na wieki wieków.

 

Wobec Boga

Bo gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje. (Mt 6,21)

Gdzie jest twój skarb, czy­li, co jest dla cie­bie naj­więk­szą tro­ską w życiu, naj­więk­szą miło­ścią, naj­go­ręt­szym pra­gnie­niem? Czy jest to Bóg, czy też inna oso­ba, inna tro­ska, inna rzecz?
Czy zawsze w swo­ich waż­nych bądź mniej istot­nych wybo­rach świa­do­mie liczysz się z Bogiem? Może zapo­mi­nasz o Nim bądź też przy­po­mi­nasz sobie zbyt późno?
Czy zwa­żasz na obec­ność Boga w róż­nych sytu­acjach two­je­go życia? Czy zada­jesz sobie pyta­nie o to, co Bóg mówi do cie­bie przez róż­ne oko­licz­no­ści two­je­go życia?
Czy bar­dziej wie­rzysz we wróż­by, horo­sko­py, prze­zna­cze­nie niż w Boga?
Jaki jest twój obraz Boga? Czy bar­dziej się Go boisz niż kochasz?
Czy wie­rzysz w Jego miłosierdzie?
Czy zuchwa­le nad­uży­wasz miło­sier­dzia Boże­go i grze­sząc, liczysz na łatwe przebaczenie?

Nieustannie się módlcie! (1 Tes 5,17)

Czy modlisz się regu­lar­nie czy też przy­pad­ko­wo, kie­dy ci przyj­dzie na to ocho­ta lub jesteś w potrzebie?
Czy wzbo­ga­casz swo­ją modli­twę poprzez lek­tu­rę Pisma Świę­te­go, tek­stów doświad­czo­nych w modli­twie świę­tych i pisa­rzy reli­gij­nych? Kie­dy ostat­nio uczest­ni­czy­łeś w reko­lek­cjach? Czy wypeł­ni­łeś obiet­ni­ce dane Bogu po rekolekcjach?
Jak wyglą­da twój udział we mszy św? Czy uczest­ni­czysz w eucha­ry­stii regu­lar­nie, czy uczest­ni­czysz czynnie?
Czy trosz­czysz się o to, aby two­ja wia­ra była coraz głęb­sza, coraz bar­dziej doj­rza­ła? Czy regu­lar­nie czy­tasz Pismo Świę­te, czy pozna­jesz coraz peł­niej, kim był Jezus Chrystus?
A może poprze­sta­jesz na tych ułom­kach wie­dzy reli­gij­nej, któ­re pozo­sta­ły w two­jej gło­wie z dzie­cin­ne­go kate­chi­zmu? Czy czy­tasz lite­ra­tu­rę religijną?

A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata.        (Mt 28,20)

Jaki jest twój sto­su­nek do Kościo­ła? Czy czu­jesz się odpo­wie­dzial­ny za Kościół?
Czy bro­nisz go przed nie­spra­wie­dli­wy­mi zarzu­ta­mi? Czy modlisz się o dobre i świę­te powo­ła­nia kapłań­skie i zakonne?
Czy modlisz się za swo­je­go pro­bosz­cza i bisku­pa, za Ojca świętego?
Czy widząc zło w Koście­le, modlisz się za jego sprawców?
Czy modlisz się o to, aby Bóg chro­nił nas przed gor­sze­niem tych, któ­rzy nie podzie­la­ją naszej wiary?

Wobec drugiego człowieka

Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie! Albowiem na tym polega Prawo i Prorocy. (Mt 7,12)

Czy liczysz się w swo­im postę­po­wa­niu z tymi słowami?
Jaki jesteś w rodzi­nie? Jaki jest twój sto­su­nek do naj­bliż­szych, z któ­ry­mi dzie­lisz codzien­ność i czas świą­tecz­ny? Czy nie przy­no­sisz do domu wszyst­kich two­ich fru­stra­cji, napięć i klęsk i nie „wyła­do­wu­jesz się” na najbliższych?
Czy masz czas dla swo­je­go współ­mał­żon­ka, czy dbasz o roz­wój waszej miło­ści? Czy umiesz zna­leźć dla współ­mał­żon­ka dobre sło­wo? Czy mówisz kom­ple­men­ty swo­jej żonie, czy roz­ma­wia­cie ze sobą na wszyst­kie trud­ne tema­ty wasze­go życia?
Czy masz czas i ser­ce dla swo­ich dzie­ci, czy roz­ma­wiasz z nimi, inte­re­su­jesz się ich roz­wo­jem, ich pro­ble­ma­mi, ich rela­cja­mi z rówieśnikami?
Jaki jesteś dla rodzi­ców? Jaki jest twój sto­su­nek do naj­star­szych człon­ków two­jej rodziny?

Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni. (Mt 5,6)

Jaki jesteś w pra­cy? Czy pra­ca i zaro­bek jest naj­waż­niej­szą spra­wą, któ­rej odda­jesz wszyst­kie swo­je siły i czas? Jeże­li jesteś sze­fem —jaki jest twój sto­su­nek do współ­pra­cow­ni­ków? Czy jesteś spra­wie­dli­wy w podzia­le pra­cy i docho­dów? Czy w two­im miej­scu pra­cy dbasz o dobrą atmos­fe­rę, o popraw­ne sto­sun­ki mię­dzy­ludz­kie? Czy zarob­ki prze­zna­czasz na kon­sump­cje czy też inwe­stu­jesz, aby dać nowe miej­sca pra­cy? Czy uczci­wie pła­cisz podat­ki? Czy bie­rzesz udział w nielegal­nych ope­ra­cjach finan­so­wych i wła­sno­ścio­wych? Czy dajesz i bie­rzesz łapówki?
Jeże­li jesteś pra­cow­ni­kiem — czy pra­cu­jesz uczci­wie? Czy roz­wi­jasz się zawo­do­wo, czy też po­przestajesz na tym, co wiesz „od zawsze”? Czy sta­rasz się o utrzy­ma­nie dobrej atmos­fe­ry w miej­scu pra­cy? Czy jesteś koleżeński?
Czy kie­ru­jesz się w sto­sun­kach z inny­mi spra­wie­dli­wo­ścią, to zna­czy, czy dajesz każ­de­mu, co mu się słusz­nie nale­ży? Czy nie odbie­rasz ludziom dobre­go imie­nia przez pomó­wie­nia, plot­ki, kłam­stwa? Czy spo­tka­jąc się z krzyw­dą czło­wie­ka — sta­jesz w jego obro­nie, czy też tchórz­li­wie wyco­fu­jesz się dla „świę­te­go spo­ko­ju”? Czy świa­do­mie gło­sisz twier­dze­nia, że pew­ne gru­py ludzi (Żydzi itd…) są odpo­wie­dzial­ne za całe zło na świecie?
Czy nara­żasz życie innych i swo­je, nie prze­strze­ga­jąc zasad kodek­su dro­go­we­go? Czy pro­wa­dzi­łeś po spo­ży­ciu alko­ho­lu? Czy pró­bo­wa­łeś prze­ku­pić policjanta?

 A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu do­puścił z nią cudzołóstwa. (Mt 5,28)

Jaki jest twój sto­su­nek do ludzi innej płci? Czy patrzysz na kobie­tę lub na męż­czy­znę, jak na obiekt pożą­da­nia sek­su­al­ne­go? Czy pozo­sta­jesz w trwa­łym związ­ku poza­mał­żeń­skim? Czy mia­łeś poza­mał­żeń­skie „przy­go­dy”? Czy w samot­no­ści panu­jesz nad swo­im ciałem?
Czy poszu­ki­wa­łeś mate­ria­łów por­no­gra­ficz­nych? Czy dawa­łeś innym jakieś por­no­gra­ficz­ne mate­ria­ły? Czy gor­szy­łeś w ten spo­sób młod­szych od siebie?

Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią. (Mt 5,7)

Czy wspie­rasz insty­tu­cje zaj­mu­ją­ce się orga­ni­zo­wa­niem pomo­cy dla naj­bar­dziej ubo­gich i opusz­czo­nych? Czy dajesz z tego, co ci zby­wa, czy umiesz odmó­wić sobie cze­goś, aby podzie­lić się z bar­dziej potrze­bu­ją­cy­mi? Czy trak­tu­jesz z obo­jęt­no­ścią ludzi rze­czy­wi­ście bied­nych, potrze­bu­ją­cych wsparcia?
Czy nad­uży­wa­łeś dobro­ci innych? Może wyłu­dza­łeś pie­nią­dze, dary? Czy zasta­na­wia­łeś się nad tym, że inni są bar­dziej potrze­bu­ją­cy od ciebie?
Miłość miło­sier­na bliźniego
Czy jesteś goto­wy prze­ba­czać, tak jak wyba­cza nam nasz Ojciec? Czy cho­wasz ura­zy i jesteś mści­wy? Czy docho­dzisz swo­je­go w spo­sób nie­spra­wie­dli­wy? Czy modlisz się za nie­przy­ja­ciół, za tych, któ­rzy cię skrzywdzili?

Wobec siebie

Kochaj bliźniego jak siebie samego. (Mt 19,19)

Aby kochać Boga i bliź­nie­go trze­ba być pogo­dzo­nym ze sobą, trze­ba kochać siebie
Czy umiesz dobrze i mądrze kochać sie­bie? Czy jesteś czło­wie­kiem pogo­dzo­nym ze sobą i ze swo­im życiem? Czy ta zgo­da pozwa­la ci być wobec sie­bie same­go bar­dziej wyma­ga­ją­cym, bar­dziej sta­now­czym, bar­dziej zde­cy­do­wa­nym? Czy jesteś ego­ty­kiem wiecz­nie nie­za­do­wo­lo­nym z sie­bie i z innych?
Czy jesteś odpo­wie­dzial­ny za swo­je życie, za swo­je zdro­wie? Czy nie nisz­czysz życia przez ule­ga­nie nało­gom: nad­mier­nie spo­ży­wa­ny alko­hol, niko­ty­nizm, nar­ko­ty­ki? Czy jesteś posłusz­ny wska­za­niom leka­rza i bie­rzesz zapi­sa­ne lekar­stwa? A może prze­ciw­nie —jedy­ną two­ją tro­ską jest zdro­wie i męczysz sie­bie i całe oto­cze­nie swo­imi dole­gli­wo­ścia­mi i opo­wia­da­niem o nich?
Czy umiesz dobrze wyko­rzy­sty­wać swój czas? Czy jesteś pra­co­wi­ty? Czy cały wol­ny czas spę­dzasz przed tele­wi­zo­rem? Czy jesteś roz­sąd­ny w wydat­kach, czy też lek­ko­myśl­nie rozrzutny?
Czy wyko­rzy­stu­jesz talen­ty i uzdol­nie­nia otrzy­ma­ne od Boga? Może je lek­ko­myśl­nie i leni­wie marnujesz?

MODLITWA

Ojcze, dzięki Twemu światłu poznałem mój grzech, poznałem moją słabość. Poznałem, jak daleko od Ciebie, ja — syn marnotrawny — odszedłem. Daj mi teraz siłę, abym znalazł odwagę, by do Ciebie powrócić i wobec Ciebie, wobec Twojego Kościoła wyznać moje grzechy. Daj mi łaskę doskonałego żalu za moje grzechy, daj łaskę naprawienia wszystkich krzywd. Przez Mękę Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, a mojego Pana, udziel mi przebaczenia moich grzechów.

Umocnij swoją Miłością moje postanowienie, aby żyć w pokoju z Tobą i wszystkimi moimi braćmi i siostrami, daj mi łaskę wewnętrznego pokoju. Bądź zawsze ze mną, Ojcze mojej nadziei.

Jan A. Kło­czow­ski OP

Rachunek sumienia do pobrania w wersji pdf