0:00/ 0:00

Zeskanuj, aby wesprzeć Bazylikę

spark-qr mobile
POKAŻ MNIEJ

Przekaż ofiarę dla Bazyliki Mariackiej
w Krakowie z użyciem aplikacji Spark

Nie masz aplikacji? Wejdź na spark.pl
ZAMKNIJ

Przekaż ofiarę dla Bazyliki Mariackiej
w Krakowie z użyciem aplikacji Spark

Przejdź

lub na 70 1240 1431 1111 0000 1045 5360 (numer konta parafii)

Aplikacja dostępna dla platformy

Kazania

Ucho

Ucho

Pan Bóg otwo­rzył mi ucho, a ja się nie opar­łem ani się nie cof­ną­łem…” (Iz 50). Cytat biblij­ny mamy wra­że­nie odda­je począ­tek każ­de­go czy­nu pocho­dzą­ce­go od Boga. Oczy­wi­ście pro­rok Iza­jasz wska­zu­je na swo­je dozna­nie wewnętrz­ne i w poetyc­kiej for­mie wska­zu­je na swo­ją współ­pra­cę z pla­nem, dro­gą, powo­ła­niem Naj­wyż­sze­go. War­to więc posta­wić pyta­nie: czy prze­ży­li­śmy coś podob­ne­go? Czy  w mniej­szym lub więk­szym stop­niu doświad­czy­li­śmy „otwar­cia ucha”? Czy usły­sze­li­śmy kie­dyś olśnie­wa­ją­cy głos, jak­by błysk, za któ­rym poszli­śmy do końca?

Pro­rok Iza­jasz doświad­czył tej prze­dziw­nej asy­sty Ducha Świę­te­go i pod­szedł wg jej wska­zań. Ale nie tyl­ko prze­cież on. Na przy­kład mat­ka, kie­dy dowia­du­je się o sta­nie bło­go­sła­wio­nym, dozna­je wła­śnie takie­go poru­sze­nia łaski, widzi już swo­ją dro­gę i ją wybie­ra jako coś nowe­go i doświad­cza swo­iste­go awan­su łaski… Każ­de powo­ła­nie to na począt­ku tajem­ni­ca „otwar­cia ucha” i podą­ża­nie za gło­sem bez opie­ra­nia się. Obiet­ni­ca Boga nas fascynuje.

Dzi­siej­szy dzień w naszym doświad­cze­niu XXI wie­ku zapi­sze się jako beaty­fi­ka­cja kar­dy­na­ła Ste­fa­na Wyszyń­skie­go i mat­ki Elż­bie­ty Róży Czac­kiej. Obo­je posia­da­li „otwar­te uszy” na Boże inspi­ra­cje. Ducho­wy testa­ment Pry­ma­sa Tysiąc­le­cia moż­na stre­ścić w sło­wie «Wszyst­ko posta­wi­łem na Mary­ję» a ufność mat­ki Elż­bie­ty Róży była pokła­da­na w Krzy­żu Chry­stu­sa. O kar­dy­na­le Wyszyń­skim św. Jan Paweł II wypo­wie­dział histo­rycz­ne sło­wa: «Nie było­by na Sto­li­cy Pio­tro­wej tego Papie­ża-Pola­ka, gdy­by nie było Two­jej wia­ry, nie­co­fa­ją­cej się przed wię­zie­niem i cier­pie­niem, Two­jej hero­icz­nej nadziei, Twe­go zawie­rze­nia bez resz­ty Mat­ce Kościoła».

Pamię­taj­my i my, że Sło­wo Boże na Eucha­ry­stii otwie­ra nasze ucho i cał­ko­wi­cie odna­wia umysł na podo­bień­stwo umy­słu Chry­stu­sa i pozwa­la roz­róż­nić, co jest wolą Bożą, co podo­ba się Bogu, co jest praw­dzi­we, co  dobre i co dosko­na­łe. Mając odno­wio­ny umysł przez Sło­wo Boże, prze­sta­je­my więc szu­kać we wszyst­kim sie­bie samych i żyć jedy­nie dla sie­bie. Dla­cze­go? I to klu­czo­wa odpo­wiedź moi dro­dzy: ponie­waż jako chrze­ści­ja­nie nie kopiu­je­my pro­ro­ków czy świę­tych, ale naśla­du­je­my Jezu­sa Chry­stu­sa. Amen.

/​ks. inf. Dariusz Raś/