0:00/ 0:00
Wesprzyj

lub na 70 1240 1431 1111 0000 1045 5360 (numer konta parafii)

ZAMKNIJ

Przekaż ofiarę dla Bazyliki Mariackiej

Przejdź

lub na 70 1240 1431 1111 0000 1045 5360 (numer konta parafii)

Kazania

Odrodzeni

Odrodzeni

W cza­sie obec­nym pra­wie wszy­scy poczu­li­śmy swo­ją bez­bron­ność, bie­dę, nie­pew­ność, nie­po­rad­ność. Pan­de­mia spra­wia ból rodzi­nom, wspól­no­tom, całym naro­dom, a nawet naj­za­sob­niej­szym pań­stwom. Dla­te­go tego­rocz­ny znak Trzech Kró­li, znak Trzech Mędr­ców, któ­rzy przy­szli do Zba­wi­cie­la w Betle­jem chciej­my odczy­tać jako nową zapo­wiedź odro­dze­nia świa­ta. Ale czy przy pro­stym żłób­ku w gro­cie odnaj­dzie­my swo­je ludz­kie nadzie­je? Wsłu­chaj­my się w zapo­wiedź psal­mi­sty doty­czą­cą przyj­ścia Zbawiciela:
Wyzwo­li bowiem bie­da­ka, któ­ry Go wzywa,
i ubo­gie­go, co nie ma opieki.
Zmi­łu­je się nad bied­nym i ubogim,
nędza­rza oca­li od śmier­ci (Ps 72).

Dla­te­go w szko­le cier­pli­wo­ści i poko­ry, jako naśla­dow­cy mędr­ców Kaspra, Mel­chio­ra, Bal­ta­za­ra nabierz­my świa­tła Betle­jem do swo­je­go życia w 2021 roku. Upra­szaj­my pogo­dy Ducha świę­te­go, bo ona będzie nam bar­dzo potrzeb­na w nad­cho­dzą­cych mie­sią­cach. Niech Pan obja­wi nam swój tajem­ni­czy plan i obiet­ni­cę odro­dze­nia. Niech Dobry Bóg wypo­wie nad nami Ewan­ge­lię, niech każ­dy i każ­da z nas doświad­czy Jego bło­go­sła­wień­stwa. Niech wszy­scy ludzie i naro­dy całe­go świa­ta odczu­ją moc odro­dze­nia z nie­wo­li pan­de­mii i każ­de­go zła.

W Ewan­ge­lii dnia zauważ­my dwie róż­ne posta­wy w sto­sun­ku do Zba­wi­cie­la. Pierw­sza to posta­wa Hero­da, któ­ry z uda­wa­ną rado­ścią przy­jął wieść o naro­dzi­nach Jezu­sa. Herod to nie­zły aktor. Uwie­rzy­li mu z począt­ku nawet Trzej Kró­lo­wie. Tak napraw­dę to Herod aro­ganc­ko i pysz­nie zapla­no­wał pozby­cie się kon­ku­ren­ta do wła­dzy. Nie słu­cha Boga. Chce wszyst­ko sam. Prze­wrot­ność jego posta­wy spra­wia w jego ser­cu pie­kło. Jak­że odmien­na posta­wa wyróż­nia Mędr­ców. To ludzie poszu­ku­ją­cy Boga na co dzień, wytrwa­li, pomi­mo tru­dów dro­gi, uprzej­mi, współ­pra­cu­ją­cy, podą­ża­ją do wspól­ne­go celu, zwa­ża­ją na Boże zna­ki i natchnie­nia. Umie­ją się dzie­lić nie fał­szem sło­wa i mie­czem, lecz mir­rą, kadzi­dłem i zło­tem. W ten spo­sób przy Jezu­sie odra­dza­ją swo­je nadzie­je i odkry­wa­ją nowy sens życia. Na tej Eucha­ry­stii takiej posta­wy uczy nas Bóg.

Tria­da darów dorę­czo­na przez szla­chet­nych Magów Jezu­so­wi — Zba­wi­cie­lo­wi każe nam się zasta­no­wić nad naszą wier­no­ścią chrze­ści­jań­skim prak­ty­kom. Bo czy jeste­śmy im wystar­cza­ją­co wier­ni? Mir­ra w naszym życiu to post i każ­da asce­za, kadzi­dło to modli­twa, w jej wie­lu for­mach, a zło­to to wszel­ka jał­muż­na. Każ­dy z nas może w tym sys­te­ma­tycz­nie naśla­do­wać Świę­tych Mędr­ców. Nie ocią­gaj­my się. Życz­my sobie odro­dze­nia z wła­snych ego­izmów. Odra­dzaj­my się przy Nowo­na­ro­dzo­nym Jezu­sie Chry­stu­sie! Bądź­my ludź­mi natchnio­ny­mi prze­ka­zem nadziei z Betle­jem. Amen.

/​ks. inf. Dariusz Raś/