0:00/ 0:00

Zeskanuj, aby wesprzeć Bazylikę

spark-qr mobile
POKAŻ MNIEJ

Przekaż ofiarę dla Bazyliki Mariackiej
w Krakowie z użyciem aplikacji Spark

Nie masz aplikacji? Wejdź na spark.pl
ZAMKNIJ

Przekaż ofiarę dla Bazyliki Mariackiej
w Krakowie z użyciem aplikacji Spark

Przejdź

lub na 70 1240 1431 1111 0000 1045 5360 (numer konta parafii)

Aplikacja dostępna dla platformy

Kazania

Wypełnieni

Wypełnieni

Jeden z pary­skich pro­bosz­czów posta­no­wił wyko­rzy­stać sta­ro­daw­ne i solid­ne taber­na­ku­lum do prze­cho­wy­wa­nia pie­nię­dzy. Kie­ru­jąc się ostroż­no­ścią, umie­ścił nad taber­na­ku­lum w zakry­stii kart­kę z napi­sem: Domi­nus est loco - w tym miej­scu jest Pan. Pew­ne­go pięk­ne­go i sło­necz­ne­go poran­ka zastał otwar­te drzwicz­ki i puste taber­na­ku­lum z nową kart­ką Resur­re­xit, non est hic — Zmar­twych­wstał, nie ma Go tu. Oka­za­ło się, że zło­dziej znał łaci­nę i wie­rzył po swo­je­mu w zmar­twych­wsta­nie. A jak głę­bo­ko wie­rzy­my w zmar­twych­wsta­nie? Jak je „prze­ży­wa­my”, jak żyje­my tą prawdą?

Według sza­cun­ków tra­dy­cja żydow­ska i chrze­ści­jań­ska zna gru­bo ponad sto miejsc, w któ­rych księ­gi Sta­re­go Testa­men­tu zapo­wia­da­ły postać nie­zwy­kłe­go Boże­go posłań­ca, namasz­czo­ne­go przez Boga (hbr. māšîaḥ, poma­za­niec) i będą­ce­go Jego osta­tecz­ną odpo­wie­dzią na ist­nie­nia zła, kary za grzech oraz roz­wią­za­nie zmar­twych­wsta­niem pro­ble­mu cho­rób i śmier­ci. Sko­ro speł­ni­ły się te zapo­wie­dzi w oso­bie Jezu­sa Chry­stu­sa to praw­da ta win­na prze­mie­nić i wypeł­nić życie wie­rzą­cych. A jed­nak wąt­pią­cych przy­by­wa i dia­beł jak­by nachal­nie­je… Brak codzien­nych prak­tyk chrze­ści­jań­skich, choć­by lek­tu­ry Pisma świę­te­go czy nie­upo­rząd­ko­wa­ne w tylu przy­pad­kach życie rodzin­ne, wska­zu­ją nam wprost na ero­zję wia­ry w zmar­twych­wsta­nie, w jego gra­ma­tu­rę i logi­kę. Reli­gia jakaś to tak, pry­wat­nie, ale wia­ra z uczyn­ka­mi już nie sta­no­wi pra­xis, prak­ty­ki życia dla tak wie­lu z nas. Szko­da to wielka…

 Sły­szy­my dzi­siaj wyraź­ne mesjań­skie pyta­nie Cze­mu jeste­ście zmie­sza­ni i dla­cze­go wąt­pli­wo­ści budzą się w waszych ser­cach? (Łk 24). To do nas Chry­stus to mówi! Zauwa­ża nasz pro­blem ze zmar­twych­wsta­niem. Zamie­sza­nie w ser­cu jest doświad­cze­niem wspól­nym żyją­cych w świe­cie. O tym, co się mesjań­skie­go wyda­rzy na zie­mi decy­du­ją kon­kre­ty, jeden po dru­gim podej­mo­wa­ne wybo­ry życio­we. Tyl­ko wte­dy gdy dzia­ła się zgod­nie z pro­gra­mem zmar­twych­wsta­nia i nie ma zmie­sza­nia celów, czło­wiek odczu­wa moc Zmar­twych­wsta­łe­go i podej­mu­je nowy testa­ment zmartwychwstania.

Jezus jest Świa­tłem i Życiem. Meto­da Jezu­so­wa to te dwa sło­wa złą­czo­ne w pro­gram dnia: „Świa­tło-Życie”. Pole­ga na tym, że szu­ka się w rze­czach drob­nych świa­tła u Jezu­sa, w Jego Sło­wie, się­ga­jąc czę­sto po Pismo Świę­te, znaj­du­je się odpo­wiedź na wąt­pli­wo­ści i wpro­wa­dza się drob­ne ulep­sze­nia w swo­je życie pro­gra­mu­jąc je minu­ta po minu­cie. Wypeł­nia się tak powo­ła­nia, talen­ty każ­de­go sta­nu i pro­fe­sji. Duch Mesja­sza to spra­wia. Świa­tło Chry­stu­sa sta­je się wzo­rem i deta­lem życia. W XXI wie­ku papież Bene­dykt XVI tłu­ma­czy: U począt­ku bycia chrze­ści­ja­ni­nem nie ma decy­zji etycz­nej czy jakiejś wiel­kiej idei, ale jest nato­miast spo­tka­nie z wyda­rze­niem, z Oso­bą, któ­ra nada­je życiu nową per­spek­ty­wę, a tym samym decy­du­ją­ce ukie­run­ko­wa­nie. I to nie jest jakieś „tanie pocieszenie”.

Jezus Chry­stus to coś wię­cej niż wysła­ny przez Boga komuś będą­ce­mu w kło­po­tach SMS o tre­ści: „Halo, jestem z tobą, współ­czu­ję, trzy­maj się”. Jezus żyje; On wypeł­nia nasze codzien­ne czy­ny; On oświe­tla, porząd­ku­je i ukie­run­ko­wu­je nasz pro­gram życia. Msza Świę­ta spra­wia, że nie ma już odręb­no­ści, prze­pa­ści mię­dzy czło­wie­kiem a tym cze­go chciał­by od nas Bóg. Doświad­cza­my tajem­ni­cy sakra­men­tu i prze­dziw­ne­go wypeł­nie­nia cza­su. I rozu­mie­my lepiej radę poety Jana Twar­dow­skie­go, któ­ry doty­ka tajem­ni­cy zmar­twych­wsta­nia w życiu:
zacznij od puste­go grobu
od słońca
ewan­ge­lie czy­ta się jak hebraj­skie litery
od koń­ca
. Amen.

/​ks. inf. Dariusz Raś/