0:00/ 0:00

Zeskanuj, aby wesprzeć Bazylikę

spark-qr mobile
POKAŻ MNIEJ

Przekaż ofiarę dla Bazyliki Mariackiej
w Krakowie z użyciem aplikacji Spark

Nie masz aplikacji? Wejdź na spark.pl
ZAMKNIJ

Przekaż ofiarę dla Bazyliki Mariackiej
w Krakowie z użyciem aplikacji Spark

Przejdź

lub na 70 1240 1431 1111 0000 1045 5360 (numer konta parafii)

Aplikacja dostępna dla platformy

Kazania

Wywiad

Wywiad

Jak jest w nie­bie? Jak­że jeste­śmy cie­ka­wi tego dnia odpo­wie­dzi na to pyta­nie. Zapy­taj­my jak na to waż­ne pyta­nie odpo­wia­da­ją świę­ci. Nie­któ­rzy z nich medy­to­wa­li jego tajem­ni­ce, opo­wia­da­li o nie­bie, jak­by tam byli domow­ni­ka­mi, byli misty­ka­mi – posia­da­li pewien rodzaj intu­icyj­ne­go pozna­nia w spe­cy­ficz­nym rozu­mie­niu tego sło­wa, prze­kra­cza­li pozna­nie zmy­sło­we, czę­sto doświad­cza­li wędrów­ki, podró­ży, któ­rej celem był Bóg, Abso­lut, Wyż­szy Porzą­dek. Posłu­chaj­my ich gło­sów po usły­sze­niu moc­ne­go sło­wa o Bło­go­sła­wio­nych (anto­lo­gia wypo­wie­dzi poni­żej na pod­sta­wie tłu­ma­czeń ala​te​ia​.pl).

Papież Grze­gorz Wiel­ki świad­czy o nad­przy­ro­dzo­nej jed­no­ści świę­tych w nie­bie i ich nie­skoń­czo­nej wie­dzy: „wspa­nial­szą łaską obda­rze­ni są świę­ci w nie­bie: bo zna­ją nie tyl­ko tych, któ­rych zna­li na zie­mi, ale tak­że tych, któ­rych przed­tem nigdy nie widzie­li, i roz­ma­wia­ją z nimi tak poufale”.

Świę­ty Anzelm z Can­ter­bu­ry opo­wia­da: „Nikt nie będzie miał żad­ne­go inne­go pra­gnie­nia w nie­bie niż to, co Bóg zechce; i pra­gnie­nie jed­ne­go będzie pra­gnie­niem wszyst­kich; i pra­gnie­nie wszyst­kich i każ­de­go z nich będzie rów­nież pra­gnie­niem Boga”.

Świę­ty Tomasz Morus, męczen­nik, z nadzie­ją wska­zu­je: „Nie ma na zie­mi takiej bole­ści, któ­rej nie­bo nie może ule­czyć”.

Św. Alfons Maria de Ligu­ori wyra­ża opi­nię, że nagro­dy w nie­bie nie są rów­ne dla wszyst­kich, któ­rzy tam tra­fia­ją, ale wszy­scy, któ­rzy tam wcho­dzą, są rów­nie zado­wo­le­ni.

Świę­ty Filip Neri opi­su­je głów­ne zaję­cie ludzi w nie­bie: 

Jeśli tyl­ko dosta­nie­my się do nie­ba, jak­że słod­ką i łatwą rze­czą będzie powta­rza­nie tam cią­gle z anio­ła­mi i świę­ty­mi, «Świę­ty, Świę­ty, Święty»”.

Świę­ty Jan Maria Vian­ney zachę­ca swo­ich w Ars tak: „Moi dro­dzy para­fia­nie, dąż­my do tego, by dostać się do nie­ba! Tam będzie­my oglą­dać Boga. Jak­że będzie­my szczę­śli­wi! Jeśli para­fia się nawró­ci, pój­dzie­my tam w pro­ce­sji z pro­bosz­czem na czele”.

Św. Fau­sty­na z kra­kow­skich Łagiew­nik notu­je: „Dziś w duchu byłam w nie­bie i oglą­da­łam te nie­po­ję­te pięk­no­ści i szczę­ście, jakie nas cze­ka po śmier­ci. Widzia­łam, jak wszyst­kie stwo­rze­nia odda­ją cześć i chwa­łę nie­ustan­nie Bogu; widzia­łam, jak wiel­kie jest szczę­ście w Bogu, któ­re się roz­le­wa na wszyst­kie stwo­rze­nia, uszczę­śli­wia­jąc je, i wra­ca do źró­dła wszel­ka chwa­ła i cześć z uszczę­śli­wie­nia, i wcho­dzą w głę­bie Boże, kon­tem­plu­ją życie wewnętrz­ne Boga, Ojca, Syna i Ducha Św., któ­re­go nigdy ani poj­mą, ani zgłę­bią”. 

Świę­ta Tere­sa z Lisieux, „Mały Kwia­tek” stwier­dza, że nie­bo jest cudow­nym miej­scem. Odnio­sła się jed­nak do zie­mi. „Nasz Pan nie zstę­pu­je co dzień z nie­ba, aby leżeć w zło­tym cybo­rium. On przy­cho­dzi, aby zna­leźć inne nie­bo, któ­re jest mu nie­skoń­cze­nie droż­sze – nie­bo naszej duszy, stwo­rzo­nej na Jego obraz, żywej świą­ty­ni cudow­nej Trójcy”.

Św. Jan Apo­stoł pisze w liście: „Umi­ło­wa­ni, obec­nie jeste­śmy dzieć­mi Boży­mi, ale jesz­cze się nie ujaw­ni­ło, czym będzie­my. Wie­my, że gdy się to obja­wi, będzie­my do Nie­go podob­ni, bo ujrzy­my Go takim, jaki jest. Każ­dy zaś, kto pokła­da w Nim nadzie­ję, uświę­ca się, podob­nie jak On jest świę­ty” (1 J 3, 2–3).

Wła­śnie rzecz w tym, aby­śmy się na zie­mi uświę­ca­li. Aby pro­gram nasze­go życia na pierw­szym miej­scu uwzględ­niał nie suk­ces eko­no­micz­ny, nauko­wy, pro­fe­sjo­nal­ny, lecz nie­bo. Amen. 

/​ks. inf. Dariusz Raś/