W I wieku wspólnota chrześcijan w Rzymie nie miała łatwo. Pierwotnie byli w niej ochrzczeni pochodzenia pogańskiego i żydowskiego. Żydzi, po edykcie cesarza Klaudiusza, musieli opuścić Wieczne Miasto i swoje domy. Wracają tam dopiero 5 lat potem, po ustaniu prawa i zastają już sporą wieloetniczną wspólnotę chrześcijan, którzy przyjęli drogę Chrystusa. Rzym był wielkim multikulturowym miastem stołecznym imperium. Jak wierzący w Chrystusa muszą się w nim zachowywać wobec innych, czy uczestniczyć w zwyczajach sąsiadów, czy uczestniczyć aktywnie w życiu społecznym i na jakich to ma się dziać zasadach?Chrześcijaństwo było novum społecznym a św. Paweł został poproszony o radę. Pisze więc swój list i musi mierzyć się z praktycznymi pytaniami. Fragment dzisiaj odczytany ma jednak charakter ponadczasowy: Nikomu nie bądźcie nic dłużni poza wzajemną miłością. Kto bowiem miłuje drugiego, wypełnił Prawo. Albowiem przykazania: „Nie cudzołóż, nie zabijaj, nie kradnij, nie pożądaj” i wszystkie inne – streszczają się w tym nakazie: „Miłuj bliźniego swego jak siebie samego!” Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa (Rz13).
Znakiem jakości chrześcijan jest życie Ewangelią, czyli przykazaniem miłości Boga i bliźniego. Każde dobro uczynione bezinteresownie, podana pomocna dłoń, darmowy chleb, słowo pociechy czy odwiedziny chorego niektórych postronnych zachwycą, innych zgorszą, a jeszcze niektórym postawią pytanie o sens. W tym kontekście, w tym kluczu możemy też zrozumieć nagrodę dziedzictwa europejskiego, Oskara kultury – przyznaną naszej Parafii za konserwację ołtarza wielkiego. Nie będzie ona budzić jednakowych reakcji: niektórzy zapytają po co to, inni wzruszą ramionami, jeszcze inni skrytykują. A ta nagroda jest dla nas jak list. W takim kluczu możemy zrozumieć Europejską Nagrodę Dziedzictwa — Europa Nostra 2023: po pierwsze słusznie odczuwamy satysfakcję z uzyskanego efektu badawczego i konserwatorskiego, po drugie to mobilizacja do jakości wszelkich przeprowadzanych działań dziedzictwa dla tej parafii, miasta i świata w kontekście listy światowego dziedzictwa UNESCO, po trzecie, jako zachętę na drodze Ewangelii ku nieśmiertelności.
Cały kościół Mariacki jako fara miejska stoi w tym miejscu jako znak chrześcijańskiej, ludzkiej, uniwersalnej tożsamości. On, jakby odliczający czas strażnik, towarzyszy hejnałem przechodzącym ludziom, stoi na skrzyżowaniu wielu dróg, tutaj gdzie wschód i zachód razem stają się Europą środka, tutaj gdzie rzeźba gotycka łączy się pod jednym dachem z ikonami – hodegetriami, tutaj gdzie ludzie na co dzień mówią wieloma językami, tutaj wreszcie gdzie w opowiadaniu ołtarza Wita Stwosza krzyżują się drogi ziemi i nieba. Bo sercem i talentem tej świątyni jest patronat Maryi, Matki Jezusa wyrażony w głównym przesłaniu retabulum: wezwaniu do wysokiej miary życia i zdobywania nieba.
To Ona, Maryja tworzy tutaj prawdziwy dom. Ona sprawia, że trwa ta tajemnicza atmosfera spotkania ludzi, które tworzą to europejskie civitas. A Jej obecny status pozwala prosić Ją, aby pomogła wszystkim tutaj wchodzącym postrzegać świat mądrzejszymi oczyma. I doprawdy o to starajmy się: aby Notre Dame de Cracovie pozostała trwałym znakiem dla nadchodzących po nas pokoleń, aby patrzyły na świat mądrzejszymi oczyma. I życzmy sobie, aby tak się stało.
/ks. inf. Dariusz Raś/