Dziękczynienie i podsumowanie roku w bazylice Mariackiej w Krakowie — 31 grudnia AD 2019
Drodzy Przyjaciele kościoła Mariackiego w Krakowie!
Przy świętym papieżu Sylwestrze czynimy dziękczynienie Bogu za cały rok 2019. W tym roku do wielu powodów dziękczynienia doszedł dla nas symboliczny, ale jakże realny znak obecności Bożej wpośród nas: dzwon św. Józefa z Nazaretu. Jego doniosły dźwięk już od jutra, każdego dnia, po hejnale w południe, o 12:04 będzie przypominał dźwięcznie o Bogu krakowianom i przybyszom. Dzwon zabrzmi po raz pierwszy jutro, ponieważ rok 2020 będzie 700-setnym od poświęcenia tego, gotyckiego kościoła Mariackiego, zbudowanego na fundamentach pierwotnej świątyni w roku 1320. Dlatego dziękujemy Ci Boże za ten cały czas i za donośny znak błogosławieństwa dla Parafii Panny Maryi i Krakowa!
Dziękujemy Ci, Panie Boże za wszystkie łaski otrzymane w tym świętym miejscu w sakramentach i na modlitwie. Ileż tysięcy ludzi „pod naszymi dzwonami” odmówiło mariacką zdrowaśkę i przystąpiło do sakramentów pojednania, Eucharystii, ile dziesiątek wiernych otrzymało chrzest święty, bierzmowanie, przystąpiło do sakramentalnego małżeństwa czy sakramentu chorych w tejże mariackiej parafii? Iluż wyszło stąd nawróconych, podźwigniętych łaską ku niebu?
Dlatego dziękuję księżom i penitencjarzom mariackim, w tym ks. Infułatowi Bronisławowi, 51 lat od pierwszej nominacji do naszej parafii, ks. prałatowi doktorowi Janowi w 48 roku wiernej służby w mariackim kościele, dziękujemy ks. prałatowi Jackowi za ponad 27 lat oddania konfesjonałowi mariackiemu i ks. kanonikowi Stanisławowi za prawie 25 lat służby w tej świątyni. Dziękujemy parafialnie również ks. kanonikowi Antoniemu Okrzesikowi, emerytowanemu rektorowi kościoła św. Wojciecha na Rynku, który po latach duszpasterstwa w samym sercu Krakowa przeniósł się do domu księży chorych. Pamiętajmy o nim szczególnie w dzisiejszej modlitwie. Siostrom Serafitkom, siostrom Duchaczkom, oraz innym duchownym i osobom konsekrowanym z terenu parafii składam podziękę za podtrzymywanie ewangelicznego dziedzictwa. Wyrazy uznania przekazuję pracownikom świeckim, radzie parafialnej, wolontariuszom, wspólnotom i ruchom za waszą misję i nierzadko ofiarowany czas. Niewidzialny kapitał duchowy sprawia, że tylko Bóg zna prawdziwą wartość waszego oddania dla ewangelizacji ludzi!
Moi drodzy, ceńmy sobie każdy dzień służby w tym wybranym miejscu, naznaczonym opieką polskich królów, mecenatem mieszczan i modlitwami świętych! Niech adoracje, śpiewy, modlitwy nasze i wspólnot mariackich wytwarzają klimat duchowy na tej poświęconej przed wiekami ziemi. Pamiętajmy, że w myśl tytułu tegorocznych rekolekcji wielkopostnych dominikanina Stanisława Nowaka naszym zadaniem jest „reanimacja zranionego świata”. Sprawowane sakramenty, duchowe ćwiczenia, liturgia godzin, modlitwy, śpiewy chórów, scholi, organistów, prace zakrystii i turystyki, obowiązki grafikowe kapłanów mają skutkować oddaniem Bogu. Chrześcijaństwo ma dźwięczeć wiarą w naszych sercach i nadawać rytm życiu jak nowy dzwon. Inny styl naszego życia byłby tylko fałszywym dźwiękiem, antyświadectwem, które nie prowadzi do Jezusa, ale na manowce historii.
Na zakończenie roku podejmujemy się różnych statystyk, bynajmniej nie po to, aby zamknąć je na głucho w księgach. Liczby te symbolizują zaledwie niewidzialne ślady łaski Pana. To Jemu, Panu dziejów i czasu te statystyki przecież oddajemy. W parafii Mariackiej uczestniczy w statystyczną niedzielę 12 tysięcy osób (dominicantes), a prawie 5 tysięcy przyjmuje Komunię św. (communicantes). Informacja dotyczy zespołu kościołów położonych w naszej parafii, dlatego liczba modlących się u nas jest wielokrotnie większa od stałych mieszkańców parafii.
Bogu niech będą dzięki, za to, że w samej bazylice w niedzielę we Mszy św. uczestniczy średnio 3.200 katolików, a prawie 40% z nich przystępuje do Komunii św. W 2019 roku u nas byliśmy szafarzami 90 sakramentów chrztu, ogółem w całej parafii udzielono ich 204, jednakże dzieci pochodzących z samej parafii ochrzczono 4‑oro, a zmarłych odeszło do wieczności 14. Do I Komunii św. przystąpiło w maju br. 10 dzieci. Na terenie parafii licząc łącznie z innymi ośrodkami, w tym katechumenalnymi, po raz pierwszy do Komunii przystąpiło 15-ro osób. Samych konwersji na katolicyzm było sześć. Bierzmowanych – z uwagi na comiesięczne bierzmowanie dla dorosłych – było w naszym kościele aż 517. W innych kościołach na terenie parafii udzielono 83 sakramentów bierzmowania. W samej bazylice pobłogosławiono 11 nowych małżeństw sakramentalnych: liczba nieduża z uwagi na remontowe warunki w prezbiterium. Cieszymy się, że wszystkich ślubów kościelnych w kościołach z terenu parafii odbyło się 88. Znamy również liczbę udzielonych w ciągu całego roku Komunii świętych z naszego kościoła. Było ich ponad 218 tysięcy. Księży gości z kraju i zagranicy korzystających z celebry odnotowano w księdze 470. O modlitwach w naszej bazylice niech też zaświadczy inna liczba: jak informuje zakrystia świeczek wotywnych zużyto w czasie upływającego roku aż 350 tysięcy.
Radosnego dawcę miłuje Bóg (2 Kor 9, 6–7), dlatego wzorem pokoleń wierzących na co dzień otaczamy jako wspólnota troską potrzebujących, chlubimy się kwestami, puszką św. Antoniego i zbiórkami dla ubogich. Akcją paczkową obejmujemy ponad 200 osób, w tym chorych i więźniów. Odwiedzamy również 30 chorych niewychodzących z domu. Wspomagamy także seminarium duchowne, uniwersyteckie konferencje i studentów. Dziękujemy Bogu za bardzo aktywny i znaczący duchowo udział parafii w projekcie papieskim 3. Światowego Dnia Ubogich, który odbył się w listopadzie br. pod myślą przewodnią z Psalmu 9 „Ufność nieszczęśliwych nigdy ich nie zawiedzie”. Tysiące wydanych posiłków, rozmów i spotkań w namiocie na Małym Rynku, modlitwy i nauki rekolekcyjne budziły u ludzi będących w potrzebie nadzieję, że na co dzień nie pozostaną sami. Przekazujemy jednocześnie odrębne ofiary na potrzeby Muzeum Archidiecezjalnego im. Kard. Karola Wojtyły, Fundacji Panteon Narodowy oraz rozwijających się parafii krakowskich: MB Królowej Polski, św. Jacka, św. Antoniego z Padwy, św. Kingi, św. Brata Alberta.
Odnotujmy również przed Panem, który pomnaża czas, kontynuację prac badawczo-konserwatorskich m.in. przy Wielkim Ołtarzu Mariackim. Rusztowania przysłoniły co prawda poliptyk, ale prezbiterium przyozdobione figurami świętych oraz płaskorzeźbami jest użytkowane dla liturgii. Unikalnym stał się widok konserwatorów krzątających się prawie na co dzień przy widocznej części Ołtarza Wielkiego. Ufamy, że w następne święta Bożego Narodzenia odsłoni się nam już pełne piękno dzieła mistrza Wita Stwosza z Norymbergi zbudowane przed wiekami dla kultu Bożego i rozpamiętywania tajemnic życia Pana Jezusa i Jego Matki. Współpracujemy w tym dziele i w wielu innych ze Społecznym Komitetem Odnowy Zabytków Krakowa, Narodowym Funduszem Rewaloryzacji Zabytków Krakowa, Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Urzędem Miasta Krakowa, Fundacją Tauron, Spółką Comarch SA.
Udało się nam m.in. zakończyć kilkuletni remont sterczyn przy podporach gotyckich bazyliki oraz konserwację niezwykle cennego i omodlonego w czasie morowego powietrza obrazu Matki Bożej Łaskawej. Ten cudowny wizerunek pochodzący z XVIII wieku zawisł ponownie na północnej ścianie bazyliki. Nie zapomnijmy o choćby westchnieniu modlitewnym, kiedy przechodzimy obok niego na przeciwko ul. Floriańskiej. Chlubą naszej bazyliki jest również nowo otwarta, w maju br. pracownia konserwatorska obrazów z pełnym profesjonalnym wyposażeniem i zabezpieczaniem antywłamaniowym. Pani dr Aleksandrze Holi i pani konserwator zbiorów Mariackich Katarzynie Pakule-Major dziękujemy serdecznie za wielki osobisty wkład w to dzieło.
Dziękujmy Bogu również, za warsztaty austriackiego Schwarzach, które pracują dla nas już kolejne miesiące w dziele naprawy instrumentarium organowego. Firma Rieger Orgelbau zapowiada bardzo pracowity rok 2020 w naszym wnętrzu. Jej mistrzowie planują montaż i strojenie głównego 62-głosowego instrumentu. W tym miejscu dziękuję za ufundowanie piszczałek głosu prospektowego m.in. prof. Januszowi Filipiakowi z rodziną, ks. inf. Bronisławowi Fidelusowi, ks. prałatowi Jackowi Żurkowi, Krakowskiej Kongregacji Kupieckiej, Oslo Philharmonic Choir (Norwegia), naszemu chórowi „Hasło”, Firmie Artim, Fundacji Rodziny Engelów, Aleksandrowi Guzikowi, Giorgio Lazzariemu, Katarzynie Kłobuch, Zbigniewowi Engelowi z rodziną, Agnieszce Dudzie, Józefowi Spiszakowi, Tim i Pat van Dohlen (Texas, USA), Teresie i Stanisławowi Rasiom, Tomaszowi Rasiowi, Piotrowi i Halinie Olszowskim, Janowi Rumianowi z rodziną, Waldemarowi Kawuli, Włodzimierzowi Drabczyńskiemu, Andrzejowi Bochniakowi, Michałowi Probierzowi, Grażynie i Krzysztofowi Miklaszewskim, Marii i Franciszkowi Serwatkom, Jerzemu Mikuśkiewiczowi z rodziną, Barbarze Liberek z rodziną, Marcinowi Kusowi z rodziną. Vivant sequentes! Rodzinie Fronc i spółce Comarch serdecznie dziękujemy również za wspieranie żywotności muzyki sakralnej i Mariackiego Festiwalu Organowego.
Nasza administracja jednocześnie informuje, że parafia reguluje swoje zobowiązania na bieżąco i nie posiada długów. Dzięki szczodrobliwości darczyńców, również tych „cegiełkowych” ofiarodawców, a także dzięki solidności najemców dysponujmy stabilnym budżetem przeznaczonym dla ewangelizacji, utrzymania duchownych, pracowników świeckich, budynków-zabytków oraz udokumentowania dla potomnych mariackiego dziedzictwa początku XXI wieku. Najnowszym świadectwem tego ostatniego jest książka Wydawnictwa Mariackiego autorstwa Michała Jakubczyka „W samym sercu”. To opowiadanie o związkach Karola Wojtyły — Jana Pawła II z bazyliką Mariacką obejmujących przecież niemal całe jego życie. Jego bliska rodzina mieszkała na ul. Floriańskiej 7, co pozwala nam zrozumieć lepiej ten kontekst.
Książka jest przygotowaniem na stulecie papieskich urodzin i równocześnie niejako darem na jubileusz konsekracji 700-letniego już kościoła Mariackiego. Posłuchajmy na zakończenie tej opowieści o roku 2019 jej fragmentu, jakby echa wiary pokoleń: Byłbym w sumieniu niespokojny, czy naprawdę byłem w Krakowie, gdybym nie odwiedził bazyliki Mariackiej, gdybym nie wszedł do tej wspaniałej świątyni, o której trudno jest mówić zwięźle. Tyle w niej piękna, tyle wyrazu, tyle modlitewnego nastroju, tyle maryjnej tajemnicy i tyle polskości. Pozostańmy wierni tym pełnym wiary słowom Świętego Polaka, a naszego wieloletniego penitencjarza! Zważajmy na to gdzie się modlimy i gdzie pełnimy naszą misję! Doceńmy przywilej dziękczynienia i modlitwy przed Bogiem w samym sercu Krakowa! Amen.