0:00/ 0:00
Wesprzyj

lub na 70 1240 1431 1111 0000 1045 5360 (numer konta parafii)

ZAMKNIJ

Przekaż ofiarę dla Bazyliki Mariackiej

Przejdź

lub na 70 1240 1431 1111 0000 1045 5360 (numer konta parafii)

Kazania

Pilot

Pilot

Pilot od tele­wi­zo­ra czę­sto wygry­wa z Biblią. Czyż nie jest tak w naszych domach, salo­nach, miesz­ka­niach? Tyle dotknięć pilo­ta, któ­re powo­du­ją na ekra­nie łatwy obraz, dostęp do kolo­ro­wych prze­ka­zów, infor­ma­cyj­nych fake new­sów i oper mydla­nych pocho­dzą­cych od róż­nych nadaw­ców, zda­ją się wska­zy­wać, że ten mały przed­miot wygry­wa popu­lar­no­ścią z Pismem Świę­tym. Tak przy­naj­mniej to wyni­ka z badań ilo­ścio­wych doty­czą­cych spę­dza­nia cza­su przed tele­wi­zo­rem i ekra­nem kom­pu­te­ra w naszych domach. Nie wiem jak kra­ko­wia­nie, ale sta­ty­stycz­ny Polak oglą­da tele­wi­zję przez ponad 4 i pół godzi­ny dzien­nie. Pilot tv czy Biblia? Odwróć­my nie­co pyta­nie w tego­rocz­ną Nie­dzie­lę Biblij­ną i zapy­taj­my co wyda­rzy­ło­by się w naszym życiu gdy­by­śmy 1 godzi­nę poświę­ci­li na stu­dium, medy­ta­cję i oddy­cha­nie atmos­fe­rą Sło­wa Boże­go? Nastą­pił­by praw­dzi­wie nowy ład, cud spo­łecz­ny w Pol­sce: nie­wąt­pli­wie było­by mniej grze­chu, zdrad, źle wyda­wa­ne­go pie­nią­dza, kłót­ni, ludzie czę­ściej przy­po­mi­na­li­by sobie o ubo­gich, cho­rych, zmar­łych, sąsia­dach. To gwa­ran­tu­ję na pew­no. Bo Biblia to Boży sys­tem życia. Kto Bogu zaufa wygra.

Ale w cza­sie tej godzi­ny Eucha­ry­stii nie mar­nuj­my cza­su na narze­ka­nie na tele­wi­zję, ale weź­my się sami do czy­ta­nia Pisma świę­te­go. Spo­ty­ka­my w Ewan­ge­lii dnia Jezu­sa Chry­stu­sa. On bie­rze księ­gę Sta­re­go Testa­men­tu wg pro­ro­ka Iza­ja­sza i nam czy­ta. Roz­wi­ja księ­gę i ją komen­tu­je. Znaj­du­je frag­ment, któ­ry odno­si się do Nie­go jako Mesja­sza Boże­go. Ale naj­cie­kaw­sze są w tym Tygo­dniu Modlitw o Jed­ność Chrze­ści­jan sło­wa św. Łuka­sza: udał się swo­im zwy­cza­jem do syna­go­gi i powstał aby czy­tać (Łk 4,16). Dowia­du­je­my się, że to Jezu­so­wa spra­wa zwy­czaj czy­ta­nia Pisma Świę­te­go. Jego mamy jako ochrzcze­ni naśla­do­wać i rów­no­wa­żyć w Jego imie­niu obec­ność świę­tych słów w świe­cie tylu innych prze­ka­zów, tak nie­ko­niecz­nych do życia, w zdro­wiu, praw­dzie, miło­ści i pokoju.

Moi Dro­dzy, trze­ba atrak­cyj­ność Biblii odkryć. Biblia wygry­wa nawet z 9‑cio Oska­ro­wym melo­dra­ma­tem „Prze­mi­nę­ło z wia­trem”. Ist­nie­je choć­by pięk­na seria wydaw­nictw „Biblia krok po kro­ku” i jej egzem­pla­rze, w for­mie maga­zy­nu. Uczy nas to pre­kur­sor­skie wydaw­nic­two inspi­ro­wa­ne przez oo. Domi­ni­ka­nów bie­gło­ści czy­ta­nia Pisma ze zro­zu­mie­niem, gar­ścia­mi dostar­cza nowych infor­ma­cji o arche­olo­gii, języ­ku, kon­tek­ście histo­rycz­nym. Ist­nie­je choć­by wspa­nia­ły serial „The Cho­sen” — nowa­tor­ski serial o Jezu­sie, któ­ry Cię zasko­czy, dar­mo­wo dostęp­ny na youtu​be​.com.

Roman Brand­sta­et­ter, kra­ko­wia­nin, nasz rodak opi­sy­wał nie­gdyś kuli­sy ostat­nie­go spo­tka­nia ze swo­im dziad­kiem. Będziesz Biblię nie­ustan­nie czy­tał — powie­dział do nie­go dzia­dek. Będziesz ją kochał wię­cej niż rodzi­ców. Wię­cej niż mnie, nigdy się z nią nie roz­sta­niesz. A gdy zesta­rze­jesz się, doj­dziesz do prze­ko­na­nia, że wszyst­kie książ­ki, jakie prze­czy­ta­łeś w życiu, są tyl­ko nie­udol­nym komen­ta­rzem do tej jedy­nej Księ­gi. Nie mie­li­śmy może takie­go dziad­ka, ale zro­zum­my ten prze­kaz. To dziw­ne, jak ktoś czy­ta Pismo tyl­ko w nie­dzie­lę w wspól­no­cie, aby przez resz­tę tygo­dnia być nie­wi­dzial­nym chrze­ści­ja­ni­nem i nie kon­tak­to­wać się, nie roz­ma­wiać z Bogiem poprzez Jego pew­ne słowo.

Dla­te­go ja was dzi­siaj zachę­cam: umie­ść­my czy­ta­nie Pisma Świę­te­go w kalen­da­rzu naszych codzien­nych zajęć. Postaw­my Biblię na widocz­nym miej­scu w poko­ju z tele­wi­zo­rem. Się­gaj­my po nią czę­ściej, a życie nasze się roz­ja­śni, roz­po­go­dzi, wygła­dzą się bli­zny sła­bo­ści grze­chu. Niech Sło­wa Pisma sta­ną się wewnętrz­nym pilo­tem dzia­łań i prze­wod­ni­kiem naszych kro­ków. Prze­cież jeśli Bóg ist­nie­je, to musi­my z Nim roz­ma­wiać (por. Łk 11, 9). A On wów­czas uzdro­wi życie. Amen.

/​ks. inf. Dariusz Raś/