Postępujcie wg ducha. Bądźcie otwarci na działanie Ducha Świętego. Bądźcie otwarci na Jego zmiany. Taka lekcja dnia dla nas wynika z lektury słowa liturgii na dziś. Zachęta dotyczy wszystkich stanów, pokoleń, języków, narodów. Mądrze nas podprowadza Psalm 104 do tej prawdy o życiu, które nie jest pozostawione samo sobie, ale nieustannie niejako „podparte” Duchem Bożym.
Jak liczne są dzieła Twoje, Panie,
ziemia jest pełna Twoich stworzeń.
Kiedy odbierasz im oddech, marnieją
i w proch się obracają.
Stwarzasz je, napełniając swym Duchem,
i odnawiasz oblicze ziemi.
Dlatego zainspirowani tym psalmem wołamy za Świętym jak na placu Piłsudskiego: „Niech zstąpi Duch Twój! I odnowi oblicze ziemi. Tej Ziemi!” Naszej Ojczyzny, ludzi wszelkich stanów i powołań (Jan Paweł II, 2.06.1979).
W roku tak niełatwym dla wielu z nas z powodu chorób, ograniczeń, słabości ekonomii potrzeba nam na nowo odkryć Ducha Świętego. Na pewno w maju Anno Domini 2021 potrzebne jest nasze zaufanie w ozdrowieńczą, twórczą asystencję Ducha św. w czasie wychodzenia z traumy zarazy. Towarzyszą nam w tym twórcze zmiany modlitwy litanii loretańskiej tak uświęconej przez tradycję. Są to wezwania: „Matko miłosierdzia”, „Matko nadziei”, „Pociecho migrantów”. Okazuje się, że Duch Święty podpowiada nam przez Papieża Franciszka nowe kierunki modlitwy, których potrzebuje świat i ludzie wszystkich języków: nadzieja, miłosierdzie, migranci. XXI wiek potrzebuje widać odnowionej modlitwy i otwarcia okien postrzegania przez opiekę naszej Patronki NMP.
Ona, dzieł Boskich korona,
Nad Anioły wywyższona;
Choć jest Panią nieba, ziemi,
Nie gardzi dary naszymi. (Karol Antoniewicz SI)
Doprawdy dotykamy dziś również na nowo tajemnicy wspólnoty Trójcy Przenajświętszej, która nas otwiera i uświęca. Ktoś mądry powiedział: Bóg nie jest nigdy samotny, ale jest wspólnotą osób, którą miłość jednoczy w sposób tak głęboki, że jest Jednym Bogiem. Nasz Bóg zostawia nam, chrześcijanom żyjącym w każdym czasie, wielki testament najważniejszego przykazania miłości. Miłości rozumianej jako daru, który zmienia. Jeden niesforny Jasiu z anegdoty źle pojął tajemnicę Trójcy i ją zlekceważył. Jasiu bowiem wszedł kiedyś do kościoła i żegnał się przed krzyżem w ten sposób: „W Imię Ojca i Syna. Amen”. Ksiądz katecheta usłyszał to i pyta: „A gdzie Duch Święty?” Jasiu odpowiada: „Pilnuje mi roweru”. Jasiu niestosownie do natury Sacrum ulepił sobie w wyobraźni Boga na wzór złotej rybki, która spełnia życzenia. Nie taka jest prawda.
Modlimy się, żeby wszyscy z nas, wszyscy bez wyjątku zostali napełnieni odnowioną, nie magiczną pobożnością. Aby doświadczyli zmiany. Jakiej zmiany? Takiej jakiej życzy sobie Duch Święty — Pocieszyciel. Duch Jezusa ma nam „wiele do powiedzenia” i doświadcza nas zmianami. Również, a może przede wszystkim w naszych czasach: pandemii, widocznego kryzysu wiary wielu i skandali targających to tu, to tam Kościołem. Wsłuchujmy się w ten głos Ducha, którego misją jest doprowadzenie nas do równowagi i pełniejszej prawdy już dziś – tak jak i dwa tysiące lat temu. Mając życie od Ducha, do Ducha się też stosujmy (Ga 5, 25). Amen.
/ks. inf. Dariusz Raś/